Obecnie szacuje się, że z rozwiązania korzysta nawet 20% użytkowników wyszukiwarki. Rosnąca tendencja wymusza zmiany wśród polityki wizerunkowej marek, które, aby lepiej dotrzeć ze swoją ofertą do potencjalnych klientów, powinny zainteresować się pozycjonowaniem w wyszukiwarkach głosowych.
Wyszukiwanie głosowe w liczbach
Zanim przejdziemy do właściwej analizy zjawiska, warto uświadomić sobie kilka liczb, które świadczą o potencjale rozwiązania. Pokazują one jasno, że przyszłość należy do wyszukiwarek głosowych. Od czerwca 2015 roku Siri – asystent dostarczany przez Apple – otrzymywał nawet miliard komend głosowych każdego tygodnia. Ciekawie wyglądają także inne dane, wedle których tylko w 2015 roku liczba komend głosowych wzrosła do nawet 50 miliardów miesięcznie.
Co wpływa na rosnącą popularność wyszukiwania głosowego? Przede wszystkim wygoda. Odpowiednie polecenie możemy wydać w sytuacjach, gdy mamy zajęte ręce lub nasze możliwości ruchu są ograniczone. Jak pokazują statystyki, najczęściej z takiej możliwości korzystamy podczas prowadzenia samochodu (52,8%) lub wykonywania obowiązków domowych (21,3%). Na dalszych miejscach sytuują się oglądanie telewizji (7,5%), praca (7,4%) oraz gotowanie (5,5%).
Już te kilka statystyk jasno pokazuje, że – szczególnie w dobie coraz większej intensyfikacji życia zawodowego i narastającej liczby codziennych obowiązków – rola wyszukiwania głosowego będzie rosła. Wygoda użytkowania i szybkość działania to dwie cechy, które najczęściej wymieniane są wśród jego zwolenników. Zmiana w nawykach użytkowników jest poważnym wyzwaniem dla specjalistów SEO i właścicieli firm, którzy już dziś powinni rozpocząć przygotowania do nadchodzącej rewolucji. Aby jednak podejmowane działania były w pełni efektywne, należy dokładnie zapoznać się ze specyfiką i działaniem wyszukiwania głosowego.
Jak działa wyszukiwanie głosowe?
Choć popularność wyszukiwania głosowego rośnie, dla wielu użytkowników jest ono wciąż zagadką. Co więc kryje się pod tą tajemniczą nazwą? To przede wszystkim sposób wyszukiwania treści polegający na skierowaniu werbalnego pytania do asystenta głosowego.
Już po tak pobieżnej analizie zjawiska jasno widać, że wraz z popularyzacją komend głosowych zmienia się styl zadawanych pytań. Inaczej niż w tradycyjnej wyszukiwarce, już nie konkretne słowa kluczowe stanowią o treści naszego zapytania. W przypadku komend głosowych użytkownicy formułują pełne zdania zbliżone, a niekiedy całkiem tożsame z naturalnym językiem mówionym. Zjawisko ma znaczące konsekwencje dla strategii pozycjonerskich. Oto przykład. Gdy pogoda nie sprzyja i wywołuje senność, a my chcemy skorzystać z oferty najbliższej kawiarni, korzystając z tradycyjnej wyszukiwarki, z pewnością użyjemy fraz „kawiarnia w Rzeszowie”, gdy natomiast zdecydujemy się podyktować pytanie, przyjmie ono formę zbliżoną do: „Gdzie znajdę najbliższą kawiarnię w Rzeszowie?”. W obu przypadkach, urządzenie w oparciu o dane z lokalizacji wskaże nam odpowiedni adres. Rezultat jest więc ten sam, ale sposoby dojścia do niego zupełnie różne.
Wyszukiwanie głosowe różni się więc od tego tradycyjnego i przypomina rozmowę, z całym jej skomplikowaniem. Podawanie komend w rzeczywistości przemienia się w specyficznego rodzaju dialog, a urządzenie staje się partnerem do dyskusji. Potwierdzają to dane od Google, które ujawniło, że aż 70% zapytań przypomina język naturalny i charakteryzuje się dużo większą precyzją.
Zmiana w sposobie formułowania zapytań rodzi konieczność odmiennego podejścia do analizy zapytania. Odpowiada za to nowy algorytm Google, który nie skupia się na pojedynczych frazach, ale rozpoznaje złożone komendy.
Co to oznacza dla marketingowców? Przede wszystkim specjaliści powinny postawić na zrozumienie zasad formułowania precyzyjnych pytań głosowych. Niestety sprawa nie jest taka łatwa. Póki co, Google nie udostępnia specyfikacji najczęściej zadawanych komend, co wywołuje trudności związane z opracowaniem ich schematów. Pozostaje jedynie skupienie się na języku mówionym i przeprowadzanie własnych analiz zmierzających do okrycia najczęściej występujących kombinacji zapytań i wykorzystaniu ich podczas zabiegów pozycjonerskich.
Jak być widocznym dla wyszukiwarki głosowej?
Zmiana języka zapytań wymusza zupełnie odmienną strategię podejścia do kształtowania wizerunku marek. W tej sytuacji rośnie znaczenie pozycjonowania typu long tail. Wykorzystanie długich fraz znacząco podwyższa szansę na pojawienie się w wynikach wyszukiwania. Zamiast pozycjonować firmę na frazę „wózki dziecięce”, lepisz skorzystać z bardziej precyzyjnej „najlepsze wózki dziecięce na spacer”. Należy także rozważyć zbudowanie treści wokół pytań, które będą odpowiadać na pytania w rodzaju – czy, kiedy, gdzie, jak.
Ponadto wszystkie firmy powinny pracować przede wszystkim nad dostosowaniem tekstów pod kątem języka naturalnego. Pomoże w tym zamieszczenie w witrynie wszelkiego rodzaju materiałów poradnikowych – podcastów, e-booków, artykułów – o tytułach odzwierciedlających pytania użytkowników. Pomóc może także stworzenie działu najczęstszych pytań – FAQ. Pozwoli to zoptymalizować treści pod kątem komend głosowych i lepiej dotrzeć do potencjalnego klienta.
Jak przyznaje samo Google, komendy głosowe nawet 30 razy częściej dotyczą pytania o akcję związaną z bieżącym działaniem lub zamierzeniami. Ich treść przyjmuje postać czterech deficytów – wiedzy, czynności, ruchu oraz zakupów. W tym kontekście ważne jest przebudowanie treści, które powinny być oparte na czasownikach i podkreślać dynamicznych charakter naszych usług czy produktów.
Co jeszcze możemy zrobić, aby nasza forma znalazła się jak najwyżej w pozycjach wyszukiwania? Pamiętacie, jak zamawialiśmy kawę, która miała uratować nas przed sennością? Projektując działania, nie zapominajmy, że komendy głosowe wydawane są najczęściej do urządzeń mobilnych. Z tego właśnie powodu nasza strona powinna spełniać wszystkie kryteria umożliwiające poprawne działanie na tabletach, smartfonach itd. W tym celu należy sprawdzić swoją witrynę pod kątem działania na urządzeniach tego typu, zoptymalizować czas ładowania, unikać problematycznych języków programowania (flash) oraz zlecić audyt mobilny, a wszelkie rekomendowane zmiany wcielić w życie.
Użycie urządzeń mobilnych wiąże się z jeszcze jedną kwestią – lokalizacją. Możliwość wyszukiwania miejsc i usług w najbliższej okolicy skutkuje koniecznością zadbania o konfigurację strony Google Moja Firma czy postarania się o pozytywne recenzje oferowanych usług bądź produktów.
Wyszukiwanie głosowe zamiast tradycyjnego?
Fakt rosnącej popularność wyszukiwania głosowego nie powinien nikogo dziwić. Czy jednak rozwój technologii spowoduje odejście od tradycyjnych sposobów pozycjonowania? Nie wydaje się, aby tak się stało. Wszystko wskazuje na to, że komendy głosowe nie wyprą, lecz uzupełnią przeszukiwanie Internetu za pomocą krótkich fraz. To będzie z kolei wymagało dwupłaszczyznowego podejścia do pozycjonowania. Z jednej strony opartego na tradycyjnym podejściu, z drugiej bazującego na wyżej opisanych metodach.