Nowości na Facebooku, których nie można pominąć w 2017 roku

Nie ukrywamy, że regularnie śledzimy informacje pojawiające się w sieci, w oczekiwaniu na każdą nowinkę dotyczącą Facebooka i planowanych zmian w 2017 roku. Oczywiście, jak to zwykle bywa, nie wszystkie funkcjonalności są dostępne od razu dla każdego, a część jest jeszcze we wczesnej fazie testów.

 

Mamy już jednak marzec i uzbierało się ich kilka nowości, wybraliśmy więc dla Was parę najciekawszych. Sporo zmian dotknie aplikację Messenger, dlatego zaczniemy od niej.

 

Osoby, które lubią konwersować za pomocą Facebookowego komunikatora, ucieszy z pewnością informacja, że do dyspozycji dostaną Reactions emoji oraz ikonę… kciuka w dół! Ten obrazek, wyrażający niezadowolenie, jest chyba jedną z najbardziej wyczekiwanych przez użytkowników „funkcji” od wielu lat. Niestety (lub na szczęście) nie pojawi się na publicznym kanale, a jedynie w prywatnych rozmowach. Wg FB wprowadzenie jej na ogólny kanał mogłoby wywołać zbyt dużo negatywnych „emocji” w komunikacji. Między innymi dlatego wprowadzono Reactions (Lubię to!, Super, Ha ha, Wow, Przykro mi, Wrr), które miały uczynić interakcje z postami oraz komentarzami bardziej atrakcyjnymi i angażującymi. Eksperyment się udał – do tego momentu na całym świecie użyto ponad 300 miliardów ikonek, przy czym serduszko było najchętniej używaną [informacja za TechCrunch]. Na obecnym etapie Reakcje testowane są w określonych krajach i wybranych grupach użytkowników. Jednak jeśli zdadzą egzamin, będziemy mogli dodawać emoji do kwestii wypowiadanych przez naszego rozmówcę lub rozmówców.

 

 

 

Kiedy pojawił się SnapChat, zdobył wielu zwolenników świeżą formą komunikacji – tymczasowymi wiadomościami graficznymi – zdjęciami lub filmikami udostępnianymi wyłącznie znajomym lub szerszej publiczności. Wprowadził także animowane maski, które użytkownicy mogli dodawać do swoich fotek, czyniąc z nich zabawną całość. W ten sposób zapoczątkowała się nowa moda (szczególnie popularna pośród młodszych pokoleń).

 

Jakiś czas później w tym samym kierunku poszedł Instagram, oferując możliwość tworzenia wizualnych historii i dzielenia się nimi z innymi użytkownikami. Teraz nadchodzi moment, w którym największa z platform socjalowych dołączy do tego trendu. Facebook Stories są obecnie testowane w Irlandii na systemach iOS i Android.

 

Ponadto istnieje spora szansa, że graficzne nakładki, z których mogą obecnie korzystać użytkownicy w ramach Facebook Live, zostaną udostępnione firmom do własnej promocji. Wyobrażacie sobie te zabawne (i brandowane) maski batmana, tęcze i jednorożce z My Little Pony i wiele innych, „dyskretnych” form promowania własnej marki? 

 

Natomiast jeśli chodzi o zarządzanie treściami na fanpage’u część osób może cieszyć się już nową organizacją przestrzeni, która powinna znacznie ułatwić pracę administratorom. Facebook wprowadził już zmianę na części kont i należy zakładać, że w najbliższej przyszłości rozszerzy na wszystkich użytkowników.

 

W panelu zarządzania zamiast zakładki „Wiadomości” zobaczyć można teraz „Skrzynkę odbiorczą”, z osobnymi kartami dla Facebooka, Messengera oraz Instagrama. Sam sposób odpowiadania pozostanie bez zmian – chodzi o zebranie wiadomości w jednym miejscu i ułatwienie zarządzania komunikacją. Znaleźć tutaj można także 4 dodatkowe zakładki „Skrzynka odbiorcza”, „Gotowe”, „Dalsze działania” i „Spam”, które pozwolą lepiej organizować informacje.

 

Warto także zwrócić uwagę na to, że niektóre posty publikowane na fanpage’u mogą pojawić się jako okno konwersacji. W założeniu ma przyspieszyć to reakcję na komentarze, a także ułatwić obserwację innych wypowiedzi.

 

Zmiany dotyczą skrzynki odbiorczej, która łączy w sobie teraz wiadomości przychodzące na Facebooka, Messengera i Instagrama. Widok ten jest dostępny obecnie dla administratorów stron, logujących się jako osoba. Można zapewne założyć, że ten nowy widok pojawi się także prędzej czy później z poziomu Business Menagera. 

 

W Video Ads i Facebook Live drzemie ogromny potencjał, zwłaszcza, że algorytmy Facebooka dość mocno je preferują. Nie wspominając już o tym, że ciekawie zrealizowany filmik, odpowiednio dopasowany do grupy docelowej, cieszy się większą popularnością (co przekłada się na większe zasięgi organiczne i niższe koszty promocji) niż klasyczny post ze zdjęciem. A jednak na polskich fanpage’ach te formy wykorzystywane są okazjonalnie. Może wynika to z braku czasu, pomysłów lub możliwości?

 

Facebook rozbudowuje Video Ads, dodając możliwość używania gifów (przygotowywanych samodzielnie lub z wykorzystaniem stron takich jak np. GIPHY). Przygotowanie ciekawej i atrakcyjnej, animowanej grafiki wydaje się mniej czasochłonne i relatywnie prostsze niż filmiku reklamowego. Może więc dzięki temu więcej polskich fanpage’y zacznie przygotowywać dynamiczne posty, zachęcające użytkowników do interakcji z marką.

 

Oczywiście to nie wszystkie planowane nowości i zmiany, jakie czekają nas w 2017 roku. Ciągle rosnąca popularność Video Ads i liczba użytkowników Messengera, sprawia, że ich reklamowy potencjał jest ogromny. Można zatem założyć, że spora część nadchodzących rozwiązań przygotowywanych przez Facebooka, będzie ukierunkowana właśnie w ich stronę.